poniedziałek, 3 października 2011

Slash&Axl

Jak każdy szanujący się fan rocka wie, Slash i Axl Rose to członkowie legendarnego rockowego zespołu Guns'n'Roses.Tą dwójkę uważano wręcz jako dwójkę liderów kapeli. Niesamowita gra na gitarze Slasha i jego niepowtarzalne solówki oraz bardzo oryginalny i godny podziwu wokal Axla. W latach 80-tych i 90-tych byli jednym z najpopularniejszych rockowych bandów na świecie. Jednak w pewnym momencie zaczeło sie coś psuć. Odmawianie różnego rodzaju spotkań, spóźnianie się na koncerty, brak nowych nagrań to wystarczające powody by stwierdzić, że coś nie dobrego dzieje się z "Gunsami". W tamtych czasach najczęstszą przyczyną kryzysu były używki (czyli alkohol bądź narkotyki), jednak w tym przypadku chodziło o coś innego. Axl zaczął zachowywać się bardzo lekkomyślnie. Nie zjawiał się na umówionych próbach, a co więcej na nagraniach. Jakby tego było mało gdy cała kapela zjawiła się by grać koncert w danym miejscu, Axl się też na nie spóźniał. Przyczyna była nie do przyjęcia gdyż Axl w tym czasie spał ze swoją fanką w hotelu. Dzięki tym i jeszcze innym wybrykom Axla, z "Gunsów" odeszła reszta członków (oczywiście ze Slashem włącznie). Po tym wydarzeniu aż do dnia dzisiejszego Axl nie kryje swojej szczerej nienawiści do Slasha, która jest nie do końca uzasadniona (z tą nienawiścią nie powinno czasem być na odwrót?). Axl głosił swoją antypatie do Slasha nawet na niedawnych koncertach. Kiedyś w wywiadzie zapytany czy kiedykolwiek pogodzi się ze Slashem, odpowiedział zdecydowanie: "Prędzej któryś z Nas umrze niż  pogodzę się ze Slash'em". Sam Slash w żaden sposób nie kontruje Axl'a, co więcej wyrażał nawet chęć na pogodzenie się. Na dzień dzisiejszy więcej fanów ma były gitarzysta Guns'n'Roses, który oprócz wydanej solowej płyty jest członkiem zespołu Velvet Revolver, a więc pomimo upływu lat nadal robi to co kocha i jest za to uwielbiany. Natomiast Axl nadal śpiewa w Guns'n'Roses. Na pozycjach reszty zespołu poustawiał swoich znajomych. To już oczywiście nie jest ten sam zespół i moim zdaniem stara się jedynie wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy od ludzi przyciągając ich znaną nazwą na koncerty, na które oczywiście zdarza mu się spóźniać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz